Mój pierwszy świadomy i dojrzały kontakt z ciecierzycą nazywał się…Cieciorex. Był to burger z knajpki o nazwie KROWARZYWA. Przywiózł mi go kolega, który akurat jechał do biura i brał jednego dla siebie. Wizualnie nie różnił się niczym od zwykłego burgera (takiego smakowitego).. gdy go spróbowałem pomyślałem sobie mmmm, dobra rzecz. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że to burger wegański a ten kotlet zrobiony jest z ciecierzycy.
Spodobało mi się
W 100 gramach ugotowanej ciecierzycy dostajesz ok 8,9 gram bardzo wartościowego białka. Przyjmuje się, że 1/4 tego białka ma bardzo korzystny skład aminokwasów, dzięki czemu wegetarianie zastępują ciecierzycą mięso. A to tylko część dobra, jakie ma w sobie ten „włoski groch”. Uwaga, cieciorka (Coronilla L.) i ciecierzyca (Cicer arietinum L) to nie jest to samo! Nie jest to duży błąd ale jednak błąd 😉 tak tylko uprzedzam. Z ciekawostek też dodam, że z ciecierzycy wyrabia się bezglutenową mąkę. Coś dla healthyfreaków 😀
Do tej pory poza ciecioreksem skosztowałem też zupy krem, chana masala (bardzo fajne indyjskie danie) i kupnego hummusu. Pisałem Wam o tym kiedyś i padło kilka sugestii, że Humus jest zdrowy.. jak się go zrobi samemu. No to Panie i Panowie, robimy.
Składniki
- 200 gram ciecierzycy
- 100 gram pasty Tahini (w słoiczku jest 300 z vat)
- Ząbek czosnku (różne przepisy podają różne ilości, my daliśmy jeden i czuć go baaaardzo mocno)
- oliva exra vergin
- pół limonki albo dwie łyżki soku z cytryny
- woda (najlepiej mieć pod ręką albo przegotowaną albo mineralną, tak z litr nawet)
- sól morska
Sprzęt
- Blender
- Miska 😉
Przepis
Czas przygotowania: Jedna noc + 2 godziny gotowania, smak na
Zanim przystąpisz do pracy Twoja ciecierzyca musi odleżeć w wodzie przez noc. Na drugi dzień wrzucasz ją do garnka i gotujesz przez ok 2 godziny aż całkowicie zmięknie. Im będzie bardziej miękka tym łatwiej będzie Ci potem ją zmielić.
Uwaga, to jest naprawdę bardzo ważne bo spalenie blendera w trakcie mielienia ciecierzycy nie jest czymś „rzadkim” 🙂 W naszym przypadku musieliśmy zrobić dłuuugą przerwę bo skubany tak się nagrzał, że można się było poparzyć. Po ugotowaniu ciecierzycę należy odcedzić
i przerzucić do miski.
Zalecamy miskę, która jest „wytrzymała” i nie pęknie od uderzania blenderem jak przeskoczy. No i zaczynamy mielenie. Sugerujemy pulsowanie blenderem (mielisz – przestajesz – mielisz – przestajesz) a jak się zrobi za gęsto to z pomocą przychodzi woda. Nie bój się jej dolewać. Ona może uratować Twój sprzęt a dodatkowo sprawi, że Hummus będzie bardziej puszysty.
Jak już wszystko zmielisz to czas na dodatki.
I gotowe 🙂 U nas ostatecznie wygląda to tak jak na zdjęciu tytułowym. Dokładnie tak samo jak hummus ze sklepu.. ale własnej produkcji! Przygotowany hummus można przechowywać w lodówce do trzech dni. Powstanie go trochę więc jeśli nie masz jak tego wszystkiego pochłonąć to kup sobie zawczasu małe pudełeczka i daj znajomym spróbować 🙂
Jeśli ktoś zechce wejść jeszcze głębiej to pastę Tahini też można zrobić samemu (sezam, oliwa i olej +woda). Dajcie znać czy Wam smakowało! I może macie pomysły na jakieś dodatki?
7 komentarzy
Samo przerywanie blendowania nie wystarcza, czasem trzeba też łyżką czy palcem wydłubywać część ciecierzycy spomiędzy ostrzy blendera, jak sięza bardzo zapcha
Cieciorę sobie można ugotować hurtem i zamrozić (hint dla tych, co nie mają łatwego dostępu do puszek, a nie chce im się czekać za każdym razem aż się namoczy i ugotuje) 🙂
Trick nr 2: z dobrze rozgotowanej cieciorki złazi skórka. Bez tej skórki hummus jest delikatniejszy. Zdjęcie skórki jest łatwe: wylać wrzątek z gara, nalać chłodniejszej wody, wsadzić ręce, poprzegarniać trochę ziarenka, a większość skórek odczepi się sama i zacznie się unosić na wodzie.
Trick 3: cieciorkę się soli pod koniec gotowania, inaczej podobno gotuje się gorzej (tego nie potwierdzę, nie chciało mi się sprawdzać doświadczalnie 😉
do gotowania i mocze nia można dodac sodę oczyszczoną – skraca to czas gotowania do niecałej godziny.
A jakby pod ciśnieniem ugotować? Powinno być szybciej 🙂
na koniec blendowania polecam dodać z 2 łyżki zimmnej wody –> jest o wiele delikatniejsza.
ile może stać gotowa w lodówce?
na oko 3 dni, choć ja jadłem po tygodniu 🙂