Pierwszy kontakt z pianką do triathlonu

37

Mam wielką dupę. Ha, byłem ciekaw który z wpisów na Fitbacku zacznę od tych słów. Oto i on. Wpis o pływaniu.  Powiem Wam szczerze, że zaczynam zataczac koło w triathlonie. Najpierw bałem się pływania, byłem pewny roweru i wiedziałem, że trzeba się nastawiać na cierpienie w biegu. Dziś po raz pierwszy przymierzyłem piankę triathlonową i choć przewróciła mi plan o 180 stopni to jednak dała ogromny spokój ducha. No ale od początku.

Mam wielką dupę

To jest fakt. Mam dużo mięsa w udach i tylnych partiach „mięśniowych”. Co to wnosi? Ano tyle, że moje 4 litery i nogi „ogółem” ciągną mnie w dół.  Z tego też powodu bardzo dużo energii w kraulu tracę na samo próbowanie (odruchowe) unoszenia tyłka do góry i utrzymywania ciała w linii prostej i równoległej do dna czy choćby tafli wody. Kiedy rozmawiałem o tym z Arturem z SportGURU powiedział mi, że pianka mi bardzo pomoże i rozwiąże ten problem. Ucieszyło mnie to ale nie do końca wiedziałem ile może kawałek hmm gumy? Jak się okazało – może dużo.

Testy

W Poniedziałek dowiedziałem się, że do końca tygodnia na basenie przy Inflackiej (basen rodem z horroru jak się do niego przejdzie z Warszawianki ALE z bardzo pomocnym Ratownikiem, którego serdecznie pozdrawiam i dziękuję za doedukowanie) trwają testy pianek od SwimGURU. W związku z tym, że SportGURU jest oficjalnie partnerem Fitbacku w mojej triathlonowej przygodzie szybki fejsowy czacik, krótka rozmowa, rejestracja i oto jestem.

Chcesz przetestować i dobrać sobie piankę? Kontakt – 796 020 992 / inflancka@sport-guru.pl . Aktualne testy trwają do piątku 26 Czerwca.

Na miejscu w 5 minut dobierają mi piankę i lecę na basen. Miałem duże obawy bo jestem raczej „wiekszych” szerokości a pianki w rozmiarze S są ultra tight. W sumie słusznie miałem te obawy bo…

Klaustrofobia

DSC_0714Ktoś mi kiedyś mówił, że pierwszy kontakt z wodą w piance to jakby usiąść na środku autobusu, na korytarzyku w tłumie w godzinach szczytu i być ściskanym ze wszystkich stron mając głowę na wysokości kolan wszystkich wokół. Nic nie widać, cięzko się ruszać, panika i przerażenie. Powiem szczerze, nie do końca rozumiałem czemu tak miałoby być.. w końcu woda to tylko woda, co Cię morze tam cisnąć?  Ja się owszem, boję wody w wyścigu bo czuję, że ktoś mnie walnie w okulary i będę płynął z zamkniętymi oczami 🙂

ALE. Przymierzyłem piankę i zrozumiałem. Po części. Okazuje się, że w trakcie zakładania pianka może przez chwilę być jak kaftan bezpieczeństwa. Jak nie ogarniasz – tak jak ja nie ogarnąłem – to w pewnym momencie możesz się całkowicie zaklinować i mieć wrażenie, że zaczynasz się dusić… tramumatyczne przeżycie ale szybko zrozumiałem co się dzieje, wziąłem lekki wdech i najpierw dociągnąłem jeden rękaw potem drugi. I bam. Nagle czuję się wcale nie jak ściskany.. tylko jak niezniszczalny. Serio. Kaftan bezpieczeństwa zamienia się w zbroję.Gorąco polecam – załóżcie z góry, że zakładanie pianki to jest bardzo nieprzyjemne przeżycie i wszystkie „bolączki” traktujcie na zasadzie „spoko, tak miało być”. Od razu człowiek czuje się pewnie. Dodatkowo fajnie by  było, gdyby ktoś był obok. Ja byłem sam.

  • Porada #1 – Przy pierwszym zakładaniu używaj foliowej torby. Jak? Nakładasz taką folię najpierw na prawą nogę (w sensie wkładasz nogę w torbę) i taką nogę przekładasz przez nogawkę. Gładka powierzchnia worka bardzo ułatwi prześliźnięcie się całej nogi. Potem tylko fałdka po fałdce podciągasz nogawkę do kroku i jesteś w domu. Ściągasz torebkę i to samo robisz z drugą nogą a potem z rękami. Bardzo dobra pomoc.
  • Porada #2 – dociągnij dobrze nogawki do krocza. Ja zostawiłem jak się okazało odrobinkę za dużo miejsca. Nieco to utrudnia potem przemieszczanie się a musisz wiedzieć, że W WODZIE NIE MA OPCJI na poprawienie pianki. Jak już się zamoczysz to pianka się do Ciebie przysysa i zapomnij o dociąganiu, przekręcani etc. Szybciej ją porwiesz, zrobisz dziury itd niż poprawisz. Lepiej zdjąć całkiem

Pierwszy kontakt z wodą

kontaktJak wspomniałem mimo traumy przy zakładaniu po wszystkim czułem się już bezpiecznie. Dopiero jednak po wejściu do wody poczułem prawdziwy luksus. Mój tyłek nie utonął tylko bezwiednie unosił się na wodzie 😀 Słuchajcie, to było takie dziwne uczucie, jakbym miał prywatnego trenera, który fizycznie rękami trzymał mnie w pas i utrzymywał ponad poziomem wody.

Coś niesamowitego. Cały strach jaki do tej pory miałem jak ręką odjął. Środkowy obrazek widzicie co się dzieje po 'zanurzeniu’. Cały jestem na wierzchu. No ale jest też dosyć spory „minus”

Cel Pianki

Pianka ma tak na dobrą sprawę dwa cele:

  1. Zapewnić ciepło
  2. Ustabilizować ciało w wodzie

O ile pierwszy krok jest jasny o tyle drugi jednak przynosi tyleż samo dobrego .. co złego. Przynajmniej komuś tak początkującemu jak ja. Otóż okazuje się, że przez tę magiczną stabilizację ciała, pomoc w utrzymaniu równej sylwetki i znaaaaczną poprawę wyporności dolnej częsci ciała mogę lżej płynąć kraulem… ale żabką nie mogę już wcale.

A jak wiecie może z bloga – zamierzałem pokonać swój debiut żabką. W zasadzie ani razu nie próbowałem pokonać takiego dystansu kraulem. Także muszę przyznać, że to mnie nieco zaskoczło. Dobrze, że na miejscu był ratownik, który zna się na temacie i przykucnął na chwilę przy wodzie i opowiedział mi dokładnie jak działa ruch w piance, co się dzieje z nogami, stawami itd. przeszedł przez kilka stylów żeby dobitnie dać mi znać, że żabka nie wchodzi w ogóle w grę.

Także tak. Pianka jest wielkim Game Changerem dla mnie. Znacznie ułatwi mi start bo psychicznie już się niczego nie boję.. ale fizycznie będę miał wyzwanie, na które się nie nastawiałem.

Puenta

Ostatnie zdanie poprzedniego akapitu możecie uznać za puentę. Chciałem się z WAmi na szybko podzielić do do startu już bardzo blisko i zaczyna mi się wszystko „zaciskać” wokół pasa. Jeśli miałbym coś jeszcze polecić to chyba książkę „Pływanie w wodach otwartych„. Można tam przeczytać sporo konkretów dotyczących pierwszego startu ale i o całym sporcie pływania w wodach otwartych. Znajdziecie tam zarówno informacje o tym, jak się ten sport rozwijał ale i konkrety treningowe i sporo informacji o tym co nas może „zaskoczyć”. Ja sięgnąłem z lekką obawą bo nie chciałem pogłębiać swojego strachu. Najbardziej jednak przeraża nieznane a po zapoznaniu się z tym tytułem nieznanego będzie znacznie mniej.

Jakby mi mało było obaw 🙂 #plywanie #bukrowerpl

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Arvind Juneja (@ajuneja)

Share.

About Author

Hej, jestem autorem bloga Fitback.pl . Chciałbym Ci pokazać jak możesz przedłużyć swoje życie jednocześnie korzystając i czerpiąc z każdego dnia tak jakby jutra miało nie być :) Wierzę, że warto robić to co daje radość dziś ale nie wyjdzie Ci bokiem za lat 10-15. Nie wierzę w drogę na skróty.

37 komentarzy

  1. Pingback: Mój debiut w Triathlonie – Nieporęt 2015 | Fitback.pl

  2. I just want to tell you that I’m beginner to weblog and seriously liked you’re web page. Most likely I’m likely to bookmark your site . You definitely have fantastic articles and reviews. Thanks for revealing your website page.

  3. Hello, I think your blog might be having browser compatibility issues. When I look at your website in Firefox, it looks fine but when opening in Internet Explorer, it has some overlapping. I just wanted to give you a quick heads up! Other then that, fantastic blog!

  4. My developer is trying to persuade me to move to .net from PHP. I have always disliked the idea because of the costs. But he’s tryiong none the less. I’ve been using Movable-type on numerous websites for about a year and am concerned about switching to another platform. I have heard great things about blogengine.net. Is there a way I can transfer all my wordpress content into it? Any help would be greatly appreciated!

  5. hello!,I love your writing very so much! proportion we keep up a correspondence more about your article on AOL? I need a specialist on this space to resolve my problem. May be that’s you! Taking a look forward to peer you.

  6. Hiya, I’m really glad I have found this info. Today bloggers publish only about gossips and internet and this is really frustrating. A good website with exciting content, this is what I need. Thanks for keeping this website, I will be visiting it. Do you do newsletters? Can’t find it.

  7. magnificent submit, very informative. I wonder why the other specialists of this sector do not notice this. You must proceed your writing. I am confident, you’ve a great readers’ base already!

  8. I do not even know the way I finished up here, but I thought this submit was once good. I do not recognize who you might be however definitely you are going to a famous blogger for those who aren’t already 😉 Cheers!

  9. Hiya, I am really glad I have found this info. Nowadays bloggers publish just about gossips and internet and this is really frustrating. A good website with interesting content, this is what I need. Thank you for keeping this site, I’ll be visiting it. Do you do newsletters? Can not find it.

  10. I would like to thank you for the efforts you have put in penning this website. I am hoping to see the same high-grade blog posts from you later on as well. In fact, your creative writing abilities has inspired me to get my very own site now 😉

  11. I do consider all the ideas you have presented for your post. They are very convincing and can definitely work. Nonetheless, the posts are very short for beginners. May you please lengthen them a little from next time? Thanks for the post.

  12. I haven¡¦t checked in here for a while because I thought it was getting boring, but the last few posts are good quality so I guess I will add you back to my everyday bloglist. You deserve it my friend 🙂

  13. You undoubtedly ensure it is look simple along with your business presentation however i come across this kind of topic being truly an issue that I think I might never recognize. It appears also complex and extremely wide personally. I will be impatient for your next article, I am going to try to get the hang of it!

  14. Hello, Neat post. There is an issue together with your web site in internet explorer, could check this¡K IE still is the market leader and a large part of people will leave out your great writing because of this problem.

  15. hey there and thank you for your information – I have certainly picked up something new from right here. I did however expertise several technical issues using this site, since I experienced to reload the web site many times previous to I could get it to load correctly. I had been wondering if your web hosting is OK? Not that I am complaining, but sluggish loading instances times will very frequently affect your placement in google and can damage your high-quality score if ads and marketing with Adwords. Anyway I’m adding this RSS to my email and can look out for a lot more of your respective interesting content. Make sure you update this again soon..

Leave a Reply