#21dni – Lista

Witajcie! Tak sobie pomyślałem, minęło już 3 dni (z dzisiejszym będzie 4) od opublikowania naszego 3 tygodniowego wyzwania. Pomyślałem, że Wam nieco ułatwię zorientowanie się, kto się do czego zobowiązał i przypomnę, że pozostało już ok 2,5 tygodnia do końca walki o lepsiejsze 'ja’ 🙂

Lista obejmuje osoby, które wpisały się tutaj w formie komentarzy facebookowych, blogowych oraz osoby, które wpisały się na fanpage’u na Facebooku. Jeśli kogoś zabrakło to dajcie znać w komciach.

I teraz bardzo ważna rzecz. W dniu, w którym opublikowałem nasze wyzwanie, nie sądziłem, że tak mocno złapie i tyle osób wyrazi chęć na zmianę czegoś w sobie 'ot tak’. Tegoż samego dnia (przypominam, że ja się wyrzekłem w ramach naszej walki – pieczywa i słodkich gazowanych napojów) zrobiłem dla swojej siostry i jej męża hamburgery. Zrobiłem hamburgery najlepsze jakie potrafiłem. Takie pełna opcja. Podwójne mięcho, serek, pomidorek, ogórek, cebulka, ketchup i musztarda. Były pyszne, tzn.. tak sądzę po reakcjach rodzinki… sam nie zjadłem ani jednego. Patrzyłem an te przepyszne hamburgery w bułkach, i nie zjadłem ich, bo bułki to pieczywo a przecież obiecałem, że nie będę jadł pieczywa. I wiecie co? Byłem WAM niesamowicie wdzięczny za tę siłę, którą mi daliście. Bo przyszło mi to niesamowicie łatwe, rezygnacja by się jednak „aa co tam, jeszcze jeden zjem”.

Dzięki Wam i tej naszej wspólnej akcji udało mi się wtedy zrezygnować i umocniło mnie to jeszcze bardziej. Jeśli ktokolwiek z Was będzie miał chwilę słabości, zobaczy coś, co go mocno korci, pomyślcie wtedy o tych wszystkich ludziach z tej tabelki. To my wszyscy wspólnie walczymy. Każdy z nas pracuje na swój osobisty sukces, na swoje szczęście i zdrowie i formę, ale jednocześnie pracujemy też na siebie nawzajem. Jeśli więc przyjdzie Wam do głowy, żeby się podłamać i poddać.. nie róbice tego. Przypomnijcie sobie, że nie jesteście sami w tej walce i wszyscy na Was liczymy.

Jeśli komuś coś nie wyjdzie, ktoś go czymś poczęstuje i nawet z grzeczności nie odmówicie. Nie ma sprawy. Ale niech to się więcej nie powtórzy. Ok? Możecie też o tym napisać, nikt nie będzie się złościł. Po prostu wytrwajmy razem do tego 29 listopada. Niech to będzie nasze pierwsze wspólne osiągnięcie 🙂

Ja już się czuję wygrany. A Wy?