Tak jak dziś…

3

W zasadzie to miałem Wam opublikować coś zupełnie innego. Coś heh, radośniejszego i bardziej o mnie, ale nie, teraz mam impuls. To co tu zaraz napiszę jest wynikiem nieprzespanej kolejnej nocy od ponad miesiąca i czasu, jaki poświęciłem w tym przykrym okresie na analizę tego, co się dzieje wokół.

Wyobraź sobie

Bardziej niż pisać teraz długą rozprawkę chciałbym Cię teraz poprosić o pomoc. Weź kartkę, weź długopis i opisz sobie proszę wczorajszy dzień.

  • jak się zaczął, co jadłeś, co piłeś, gdzie byłeś, gdzie poszedłeś
  • gdzie byłeś o 10:37
  • jak się czułeś przed obiadem, czy wiedziałeś co chcesz zjeść? z kim jadłeś?
  • co było potem? jak Ci się pracowało? a może odpoczywało?
  • z kim spędziłeś czas między 14:44 a 16:10? z iloma osoba mi rozmawiałeś?
  • Co było potem? dom? siłownia? kawiarnia po pracy?
  • jak spędziłeś czas wolny? jak było, co roibłeś, co się działo
  • z kim?
  • co było potem?

Opisz sobie wczorajszy dzień tak dobrze jak pamiętasz. Jak za czasów podstawówki, gdy trzeba było napisać wypracowanie. I proszę, nie traktuj tego na szybciocha i nie mów sobie „dobra, pamiętam co robiłem nie muszę tego spisywać”. Spisz. To Ci da lepszy, szczegółowszy obraz i ułatwi bardzo zadanie, które Ci za chwilę zadam. Spiszesz? Super.

No więc wyobraź sobie

Że wczorajszy dzień był taki, jaki będzie każdy jeden dzień do końca Twojego życia. Po prostu. Wszystko co robiłeś wczoraj, wszystko co wczoraj odczuwałeś, o czym myślałeś, co przechodziło przez Twoje myśli, wszystkie smutki i radość.. to Twoja przyszłość i „ostateczność”. Jest ok? Było fajnie? Ludzie odpowiedni? Przemyślenia radosne? Chęć do życia była?

Jeśli nie, to co byś zmienił? Jeśli mógłbyś zmienić uwaga – 3 rzeczy – które dotyczą dnia wczorajszego. 3 rzeczy, które odmienią Twoją przyszłość bo każdy kolejny dzień będzie taki jak wczoraj ALE te 3 rzeczy będą inne.

Co byś zmienił? Cokolwiek teraz sobie pomyślisz. Czy to o zmianie pracy, czy towarzystwa, czy po prostu miejscu pobytu… nie ważne. Cokolwiek teraz pomyślisz – wprowadź to w życie.

Bo jutro, jutro może być za późno.

P.S. Czemu takie przemyślenia? Bo ja swój wczorajszy dzień przeżywam już od ponad miesiąca. Co próbuję się wyrwać ze szponów tej strasznej ułomności jaką jest alergia to dostaję baty i choć próbuję i walczę to jednak mam dzień świstaka. Każdego dnia staram się coś poprawić i są efekty. To też dało mi do myślenia. W końcu mi przejdzie i będę znów radośnie hulał ale tylko dlatego, że każdego jednego dnia coś zmieniam. I do tego samego Was zachęcam. Znajdźcie/SZUKAJCIE w każdym jednym dniu tego, co jest w nim najlepsze i to pielęgnujcie a potem szukajcie tego co najgorsze (w tej kolejności, bo to pierwsze pomoże Wam wytrwać to drugie) i postarajcie się to wyeliminować. Najlepiej teraz już.

Share.

About Author

Hej, jestem autorem bloga Fitback.pl . Chciałbym Ci pokazać jak możesz przedłużyć swoje życie jednocześnie korzystając i czerpiąc z każdego dnia tak jakby jutra miało nie być :) Wierzę, że warto robić to co daje radość dziś ale nie wyjdzie Ci bokiem za lat 10-15. Nie wierzę w drogę na skróty.

3 komentarze

  1. Pingback: Warto poczytać #2 - YoSoyMorena.pl | blog lifestylowy

  2. Pingback: Transport do przyszłości | createNOW!

Leave a Reply